Kika dni temu w Warszawie odbyła się druga edycja Meet Beauty. Doskonale zorganizowana impreza dla dwustu dziewięćdziesięciu dziewięciu (czy ja to dobrze napisałam?) blogerek i jednego blogera!
Oczywiście wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że nie ma wyjazdu bez przypału- najpierw pomyliłam autobusy, które miały dowieźć mnie do Warszawy i uparcie wmawiałam kierowcy, że na pewno kupiłam bilet (tylko nie na ten dzień, a na następny jak się chwilę później okazało), a gdy w końcu dojechałam do stolicy (innym autobusem) wysiadłam nie na tym przystanku i musiałam przejechać pół miasta metrem. Gdyby nie mój T zgubiłabym się, usiadła gdzieś na chodniku i płakała. Jako, że jechałam w bez żadnego makijażu musiałam go wykonać w toalecie dworca głównego- nie było to takie dziwne, całkiem sporo dziewczyn poprawiało makijaż, ale jak wyciągnęłam prostownicę przyszły dwie panie i z ciekawością patrzyły jak prostuję grzywkę. Po ekstremalnie szybkim szykowaniu się i śniadaniu w zdrowym Burger Kingu dotarłam pod Stadion Narodowy.
Na kilka dni przed konferencją umówiłam się z Natalką Elfnaczi na jakie warsztaty oraz wykłady się wybieramy. Plan był prosty: warsztaty paznokciowe z INDIGO oraz makijażowe z Lirene. Wykłady miały wyjść w trakcie, ale skończyło się na tym, że nie byłyśmy na żadnym. Na konferencji było tyle ciekawych stoisk i tak dużo dziewczyn z którymi chciałyśmy porozmawiać, że zwyczajnie nie było na to czasu :)
Biorąc udział w warsztatach paznokciowych nie spodziewałam się, że spodobają mi się one tak bardzo. Przesympatyczna pani Kasia dokładnie tłumaczyła wszystkie kroki pielęgnacji paznokci przy użyciu masła Shea oraz omówiła z nami problemy hybrydowych paznokci- temat dla mnie idealny, bo od jakiegoś czasu stosuję wyłącznie hybrydy i nie ukrywam, że zdarza mi się zalać skórkę :) Paczka którą podarowała nam firma Indigo zawierała całą masę pełnowymiarowych produktów- kremy do rąk, balsamy, olejek, masło Shea, lakiery- tych niestety nie mam już w swoim zasięgu, gdyż tak jak pisałam wyżej używam hybryd więc powędrowały w świat :)
Oto co dostałam podczas konferencji
Było idealnie!!!
OdpowiedzUsuńChcę jeszcze raz! :)
Mój kochany Rudzielec! :D Gdyby nie Ty to bym się tak dobrze nie bawiła :D Mam nadzieję, że w następnym roku też będziemy się świetnie razem czuć, gadać, żartować i biegać po stoiskach :D Cebula Team górą :D
OdpowiedzUsuńO tak, kilka godzin co najmniej by się jeszcze przydało, a nawet byśmy się nie zorientowały jak zleciało :D
OdpowiedzUsuńspotkanie było bardzo udane, pełne atrakcji i wiedzy :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Też bardzo dobrze wspominam warsztaty paznokciowe ;) Miło było Cię poznać!
OdpowiedzUsuńdużo dobrego :)
OdpowiedzUsuń