Cześć!
Przedstawiam Wam moje najświeższe zakupy kosmetyczne. Te
produkty są nowością na mojej kosmetycznej półce, wcześniej ich nie
używałam, dlatego postanowiłam je Wam pokazać. Dwa z nich są powszechnie
znane, kolejny chyba niekoniecznie :)
Biały Jeleń hipoalergiczny żel do higieny intymnej
Jak na razie nie zawiodłam się na żadnym produkcie od Białego Jelenia i zostanę mu wierna. Do tej pory używałam Facelle, ale stwierdziłam, że pora na zmiany. Żel kupiłam w Auchanie za cenę ok 8 zł/500 ml
Kallos cosmetics Keratin
Przymierzałam się do niej jak pies do jeża, ale w do ostatecznego zakupu przekonała mnie promocja w Hebe. Cena promocyjna: 7 z groszami/ 1000 ml
Laligne Hair Shampoo Frucht & Vitamin
Niemiecki szampon o boskim zapachu ananasów. Pierwszy raz kupiłam szampon ze względu na zapach, który urzekł mnie do nieprzytomności. Producent mówi nam, że jest to: "Odżywczy szampon zawierający kompleks witaminy B. Zawierające nim naturalne kwasy owocowe mają pozytywny wpływ na podrażnioną skórę głowy."
Nigdy wcześniej nie wiedziałam tego szamponu, nie znalazłam też o nim żadnej opinii. Zapach ma obłędny, cena to ok 4 zł/ 500 ml
Skład:
aqua, sodium laureth sulfate, sodium chloride, cocamidopropyl betaine, glycerin, polyquaterinium-7, sodium benzoate, coco glucoside, glyceryl oleate, citric acid, niacinamide, perfum, potassium sorbate, propylene glycol, carica papaya fruit extract, actinidia chinesis fruit extract, C.I. 15985
No i tyle z moich super zakupów :)
Mam nadzieję, że nie zawiodę się na produktach! :)
Miłego wieczoru :*
Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest bezwzględnie zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Naruszenie regulaminu będzie skutkowało konsekwencjami prawnymi! Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170.
Ciekawi mnie ten szampon :)
OdpowiedzUsuńJa aż czekam na studia, żeby być w mieście w którym jest Hebe. Muszę zrobić zapas kallosów
OdpowiedzUsuńHahaha "pilna studentka" ;D
UsuńUwielbiam tę wersję Kallosa :) Ja mam Hebe na końcu miasta i wolę zamawiać je z neta :D niech sobie kurier nosi...
OdpowiedzUsuńJuż widzę minę kuriera, który ciągnie pod pachą kilka opakowań litrowych masek do włosów ;)
Usuńoby ci służyły jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńNie uzywalam nigdy tych produktow
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić jakąś maskę Kallos :).
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam tego Kallosa! :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa jak spisze się kallos :)
OdpowiedzUsuńMasek kallos jestem ciekawa i chętnie o nich czytam, chociaż sama nie wiem czy skusiłabym się na takie litrowe opakowanie. Może jak wykończę swoje maski :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu ;)
OdpowiedzUsuńnajpotrzebniejsze zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam Kallosa, ale ekspedientka mi powiedziała, że na nią nie ma promocji... (Kallos z olejem z ziaren lnu i filtrami uv)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy:) może też się skuszę:) zapraszam do siebie:) i jeśli to nie problem proszę o kliki pod pierwszym zdjęciem:*
OdpowiedzUsuńhttp://mesmerize87.blogspot.com/
Kocham Kallosa Keratin ♥♥♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę maskę z Kallosa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maskę z Kallosa:)))
OdpowiedzUsuń