Zapraszam na post dotyczący rzeczy, których używamy do codziennej pielęgnacji pomimo, że wcale nie są do tego przeznaczone, a co dziwniejsze sprawdzają się i to bardzo dobrze :)
Mąka jako sposób na każdą biedęMąka ziemniaczana, o której pisałam w TYM poście, to całkowicie niekosmetyczny produkt, który znajdzie zastosowanie wszędzie. Stosujemy go jako zasypka dla dzieci, jako puder, suchy szampon oraz do pogrubienia rzęs przed malowaniem. Jak widać mąkę można używać nie tylko do ciasta!
Kreska jak ze sklepu budowlanegoSposób znany, ja stosuję go zawsze gdy się mieć w miarę równe kreski. Taśma przyklejona przy oku ułatwia narysowanie kreski, która wychodzi poza linię rzęs, co prawda ja jeszcze nie mam tak wprawionej ręki, ale lepiej już chyba nie będzie. Polecam taśmę izolacyjną, jest wąska i dobrze się przykleja :)
Fluidowe ustaNie wiem jak się odmienia słowo fluid, cóż deklinacja nigdy nie była moją mocną stroną... Ale pewnie każda z Was już się domyśla o co chodzi. Ja tak, nie robię, ale moja siostra zawsze. Przed każdym nałożeniem szminki, nakłada na usta odrobinę fluidu.... szminka ma się dłużej trzymać i nie zjadać się. Wcale się nie dziwię, że szminka się nie zjada, smak fluidu chyba nie należy do ciekawych.
Żółtko do mycia włosówNa rynku są setki szamponów, a kobiety wybierają jajka... Sama tego nie testowałam, ale podobno bardzo dobrze się sprawdza. Kto by pomyślał, że poczciwa kura daje tyle dobrodziejstwa naszym włosom ?
Skarpeta na głowieMasz starą skarpetę, ale miłość do rzeczy zbędnych nie pozwala ci się jej pozbyć ? Zrób cobie wypełniacz do koka, albo gumkę do włosów! Wystarczy obciąć odpowiednią szerokość materiału i gotowe! Prostota sama w sobie.
Kawowy pilingCzyli jedyny jakich używam więc jednocześnie mój ulubiony. Niezawodny w każdej sytuacji no i oczywiście darmowy. Ja podkradam fusy z kubka taty, więc nie marnuję kolejnej porcji tego aromatycznego składnika. Kawa to kolejna rzecz, która jest całkowicie niekosmetyczna, ale jest tak stosowana :)
Najpierw zęby potem szczotkaOczywiście żartuję, nie czyszczę Tangle Teezer tą samą szczoteczką co myję zęby, ale to właściwie jedyny mój sposób na czyszczenie TT. Delikatne ząbki łatwo się wyginają i łamią, więc nie będę jej maltretować wyciąganiem włosów palcami. Szczoteczka nasączona w Facelle, dobrze oczyszcza TT z brudów, które się na nim sadziły i wyciąga włosy spomiędzy ząbków.
Ołówek do paznokciWiele razy zarówno na blogach jaki i YT widziałam, zdobienia paznokci wykonane zaostrzonym ołówkiem lub szpileczką. Nie musimy wydawać pieniędzy na sondę, ołówek znajdzie się w każdym domu :)
To wszystko. Dużo tego całkiem, biorąc pod uwagę, że rzeczy których używamy na co dzień znajdują zastosowanie w przeróżnych dziedzinach życia :)
Dorzucam zdjęcie włosów, z których kolor się już dosyć mocno wypłukał. Dziś będę poprawiać kolor Venitą, ale nie wiem kiedy wrzucę zdjęcia.
Jutro o 8.30 mam koniec roku, potem jadę do babci, wieczorem idę z koleżankami oblewać zakończenie roku szkolnego, z kolei w sobotę jest białostockie spotkanie blogerek, na które pójdę na pewno bardzo zmęczona, więc nie mam pojęcia kiedy wrzucę aktualizację włosową. Jak żyć w taki pędzie ?
Tak w ogóle to stwierdziłam, że moje włosy są jak oś czasu im dłuższe tym bardziej widać zarys historyczny. Na zdjęciu widać o co chodzi :)
Pozdrawiam RedHairControl
ładne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńFajne masz włosy i ja sobie jutro zafarbuję :)
OdpowiedzUsuńStosuję kilka z tych metod :) Kropki na paznokciach często robię wypisanym długopisem :)
OdpowiedzUsuńfluid na ustach... chyba nie jestem aż tak odważna :)
OdpowiedzUsuńŻółtko testowałam :P paskudztwo. Odżywia, ale nie udało mi się wszystkiego wypłukać, mimo, że płukałam długo.
OdpowiedzUsuńŁadne masz włosy :P Naprawdę dziwne te niektóre sposoby ;p
OdpowiedzUsuńO kilku metodach słyszałam. Szczególnie tych włosowych :)
OdpowiedzUsuńPeeling kawowy robię bardzo często ;))
OdpowiedzUsuń