Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest bezwzględnie zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Naruszenie regulaminu będzie skutkowało konsekwencjami prawnymi! Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170.

środa, 14 grudnia 2016

Blogmas #2 Pomysły na prezenty

Hej!




Już tylko dziesięć dni do ukochanych świąt! Uwielbiam kupować prezenty dla bliskich! Dzisiaj przedstawiam Wam krótką listę praktycznych prezentów, które każdemu przyniosą radość :)






1. Koc
Ciepły, puchaty, miły w dotyku zawsze jest przydatny! Grubszy może służyć za narzutę na łóżko albo po prostu do otulania nas w zimowe wieczory. Jeżeli decydujemy się na koc, który może być używany jako narzuta warto zwrócić uwagę na rozmiar łóżka. Powyższy koc pochodzi ze sklepu Jysk.

2. Poduszki
Wybór poduszek jest ogromny! Duże, mniejsze, bardziej puchate i mniej, pole do popisu mamy na prawdę duże. Osobiście uważam, że najlepiej jest dawać białe, gładkie poduszki do których obdarowana osoba będzie mogła dokupić poszewki takie jakie będą pasować do wystroju. Jeżeli wiemy, że obdarowywany ma dużo poduszek możemy zdecydować się na same poszewki :)

3. Termoforek
Nie wyobrażam sobie zimy bez gorącego termofora. Sama kiedyś zakupiłam taki na prezent i był to strzał w dziesiątkę! Przydaje się nie tylko do ogrzania zmarzniętych nóg czy rąk, ale także przy bólach brzucha po świątecznym obżarstwie.

4. Kubek termiczny
Praktyczny i pożyteczny kubek przyda się każdemu! Z ciekawym motywem, w sweterku, z uszkiem lub bez- wybór jest duży. Kubek termiczny to prezent zarówno dla faceta jak i dla dziewczyny! Warto zwrócić uwagę na to, czy kubek nie przecieka, niestety te tańsze wersje często nie są idealnie szczelne.

5.Czapka
Za oknem śnieg i mróz, a w kapturze nie jest tak ciepło? Czapka to świetny podarunek dla obu płci, nikt nie lubi marznąć! Czapka to dobry prezent dla włosomaniaczki- każda szanująca się włosomaniaczka nosi czapkę, bo włosy nie lubią zimna! :)


niedziela, 4 grudnia 2016

Blogmas#1- choinka z szyszek

Cześć Wam! :)





Kocham Święta! Uwielbiam śnieg, blask choinkowych lampek i oczywiście dekoracje! Od kilku lat pogoda płata nam figle i nie możemy się cieszyć pięknym, białym puchem ani siarczystym mrozem, więc postanowiłam wprowadzić się w świąteczny nastrój już teraz. Na pierwszy ogień idzie choinka, która przez cały rok będzie wyglądać cudownie!

Do przygotowania choinki potrzebujemy:

  • brystol (lub stożek styropianowy)
  • szyszki (bardzo dużo!)
  • pistolet do kleju na gorąco + kilkanaście wkładów 
  • farba w spreju (kolor dowolny, ja zdecydowałam się na biały sprej)
  • lampki świąteczne i przeróżne dekoracje choinkowe 
Zaczynamy od przygotowania podłoża, ja wykorzystałam starą tapetę aby uchronić dywan przed zabrudzeniami.  Bazą choinki jest stożek- tutaj nikt nie powinien mieć problemów, matematykę każdy miał, a jak nie to TUTAJ jest najprostsza instrukcja :)

Rozgrzanym klejem przyklejamy szyszki do stożka- ostrożnie łatwo jest się oparzyć! Jeżeli nie mamy dużej ilości szyszek należy zacząć od góry, gdy zabraknie szyszek dół stożka możemy uciąć jednocześnie skracając choinkę.




Gdy przykleimy wszystkie szyszki pora zabrać się za dekorowanie. Tutaj dowolność! Choinkę możemy pozostawić w naturalnych kolorach, ja zdecydowałam się na biały sprej. Nie chciałam uzyskać pełnego krycia więc nałożyłam jedną cienką warstwę, dzięki temu choineczka wygląda jak opruszona śniegiem! Farba szybko schnie więc już po kilku minutach mogłam przejść do dekorowania! Na mojej choince wylądowały mini jabłuszka z nieznanego mi drzewa, kokardki, koraliki oraz oczywiście lampki! Choinka do pokoju rodziców była bardzo minimalistyczna, w moim pokoju stoi mniejsza i bogatsza- dołożyłam złoty łańcuch :)




Jeszcze nigdy w moim domu choinka nie stała tak wcześnie, ale nie mogłam się oprzeć!

 Minimalistyczna choinka do salonu





I wersja bardziej na bogato :)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Blogger Gadgets