Hej :)
Dzisiaj farbowałam włosy! Postawiłam wypróbować profesjonalną farbę fryzjerską CECE. Tak na prawdę planowałam użyć Joanny z linii profesjonalnej, ale tej niestety nie było w hurtowni fryzjerskiej, a nie chciało mi się jeździć po mieście i szukać. Kupiłam tę farbę całkowicie w ciemno, nic o niej nie wiedziałam, ale pani w hurtowni polecała mi ją więc uległam.
Do 125 mililitrowej farby dokupiłam dwie 100 ml buteleczki 6% utleniacza, aby następnie odmierzyć z jednej 25 mililitrów produktu otrzymując stosunek farby z utleniaczem 1:1. Odmierzyłam to przy pomocy kieliszka od wódki, chociaż wydaje mi się, że dałam trochę za mało utleniacza. W sobotę wieczorem nałożyłam na włosy łyżeczkę oleju kokosowego.
Farby wyszło na prawdę mega dużo, ale jak zaczęłam nakładać ją na włosy, to okazało się, że było jej na styk. Co prawda nakładałam grubszą warstwę farby, ale myślałam, że farba będzie trochę bardziej wydajna.
Po 25 minutach zmyłam farbę z włosów, następnie nałożyłam na nie Kallos Algae. Włosy wysuszyłam, otrzymałam taki efekt:
Wyszło trochę żarówiasto, ale wiadomo jest to pierwsze wrażenie. Włosy trochę ucierpiały, końce są lekko przesuszone, ale po wczorajszym silnym oczyszczaniu z silikonów było to do przewidzenia. Kolor jest ładny, zobaczymy jak będzie się wypłukiwał.
JESTEM ZADOWOLONA :D
Jeden duży minus: Farba bardzo źle schodzi ze skóry, praktycznie cały kark mam pofarbowany na pomarańczowo i nawet zmywacz do paznokci nie pomaga. Ma ktoś jakiś pomysł jak to zmyć ?
Jutro mam wf i muszę mięć upięte włosy :(
Zapraszam:
Żarowa :)
OdpowiedzUsuńJa na taki kolorem nigdy bym się nie odważyła, ale na kimś takie odcienie bardzo mi się podobają :)
jaki kolorek ognisty, fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj sodą to zmyć:)
OdpowiedzUsuńNie mam najmniejszego zamiaru, kolor bardzo mi się podoba :D
UsuńChyba chodzilo o kark ... A nie wlosy
UsuńSoda oczyszczona na skórę ? Jakim cudem ? Boję się pomyśleć jak to w ogóle zadziała, jak na razie zmywa się przy kąpieli :D
UsuńŚwietny wyszedł Ci ten kolor :-D
OdpowiedzUsuńJaki ostry kolor, na pewno jesteś zauważona wszędzie.
OdpowiedzUsuńWow, kolor jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj bardzo mocny peeling zrobić na karku, powinien trochę zdrapać farbę ze skóry :)
Jak ja lubię takie kolory! :)
OdpowiedzUsuńmi sie kolorek podoba:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny, przeodważny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńAlez cudowne rudosci :)))! 3mam kciuki, zeby konce szybko wrocily do formy :) Niestety na zmycie ze skory patentu nie znam ;(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że końce trochę odżyją, ale chyba wybiorę się do fryzjera na podcięcie :D
UsuńJa wole bardziej przygaszone kolory, ale taki kolor szybko się wypłuka więc w sumie efekt podobny.
OdpowiedzUsuńWoow jaki żywy kolorek :D
OdpowiedzUsuńMega piękny kolor :-o
OdpowiedzUsuńAle mocny kolor! Tak jak napisałaś - żarówiasty, ale na pewno się wypłucze. A póki co ciesz się ognistą barwą :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńale mocny, ale pewnie szybko zejdzie :) mam nadzieję że szybko pokonasz ten efekt przesuszonych włosów :) kolor jest bardzo wyrazisty, więc super :) a co do porady to szczerze mówiąc nie mam innego pomysłu niż te które wypróbowałaś. powiedziałabym że spokojnie się wypłucze sam, jednak tak na teraz, czegoś efektownego co by podziałało natychmistowo, poza zmywaczem nie mam..ewentualnie mocniejszy zmywacz taki klasyczny, z tych mocnych, tanich w szkle z alkoholem :D
OdpowiedzUsuńPS zaobserwowałam :)
UsuńKolor genialny :) ja jestem wierna Naturii Płomienna iskra... ale ostatnio coś szybko mi się kolor wypłukuje :( nieciekawie to wygląda...
OdpowiedzUsuń