Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest bezwzględnie zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Naruszenie regulaminu będzie skutkowało konsekwencjami prawnymi! Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170.

środa, 28 sierpnia 2013

Moja prywatna włosowa historia. Dużo zdjęć :)

Po całym dniu poszukiwań zdjęć chciałbym wam zaprezentować swoją historię włosową, czyli metamorfozy jakie przeszły moje włosy przez blisko 18 lat. Nie mam zdjęć z okresu '95-00 ponieważ wtedy moje włosy niczym nie różniły się od włosów zwyczajnego dziecka.
Blond czuprynka upięta w dwa kucyki + dziesiątki kolorowych spinek i gumeczek dla ozdoby :) Już od podstawówki przez gimnazjum, aż do liceum katowałam włosy farbami, szamponetkami, nieodpowiednimi szamponami i prostownicą. Teraz zastanawiam się kto w ogóle dał trzynastolatce prostownicę i farbę? Pewnie gdyby nie ówczesne trendy na proste jak drut włosy miałabym je dzisiaj długie i piękne. Pomimo, że włosy prostowałam przez ok 2-3 lata wtedy nie wypadały mi prawie wcale, dziś gdy prostownicy nie używałam od miesięcy gubię włosy niesamowicie :( Głupia byłam gdy nie słuchałam mamy, która mówiła, że "Kiedyś będę łysa!". To moja najgorsza zmora i nadal nie mam nic co mogłoby mi pomóc.


Niestety nie mam też zdjęć  lat '04-'06 po prostu nie mogę znaleźć odpowiednich fotografii.


Urodziłam się jako jasna blondyneczka. Nigdy nie lubiłam czesać włosów, zawsze były poplątane, a ja płakałam przy rozczesywaniu, w  związku z tym moje włosy nigdy nie przekraczały długości "do ucha".
Od końca wakacji 2012 zaczęłam w pełni świadomie i racjonalnie dbać o moje włosy. Oczywiście jak każdy popełniam błędy przy doborze kosmetyków, ale uważam, że to właśnie na błędach najlepiej jest się uczyć :)


Moja włosowa historia :)



Styczeń 2000r

Na tym zdjęciu dobrze widać mój naturalny jasny kolor włosów :)
2002-2003. Do 2006 moje włosy praktycznie się nie zmieniły
trochę podrosły to znów były ścinane

Sierpień 2003
Wrzesień 2007.
Tutaj prawie niewidoczne, ale początki
farbowania. Miałam delikatne blond pasemka
Wakacje 2008.
Porażka, pierwsze poważniejsze farbowanie ;/
Włosy były w ciemno brązowym kolorze, wyglądałam staro.
Lipiec 2009
Październik 2009.
Przed weselem stąd ten brokat na włosach :)
Wyraźnie widać użytkowanie prostownicy
Grudzień 2009
Styczeń 2010
Listopad 2010.
Twarzy nie pokazuję, bo wyglądałam jak paszczur

Maj 2011.
Zalążki rudości : )
Sierpień 2011
włosy malowane szamponetką :D
Październik 2011.
Od tej pory jestem świadomą rudowłosą :)
Styczeń 2012.
Czerwiec 2012

Kwiecień 2013.
Mam nadzieję, że Magda nie będzie krzyczała :)
Wielkanoc 2013


Lipiec 2013


Moja obecna pielęgnacja włosów:

10 komentarzy :

  1. powodzenia i wytrwałości w dalszym włosomaniaczkowym życiu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fota z czerwca 2012 <3 uwielbiam takie makijaże i rudości.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale jesteś ładna ! :o
    również dołączam się do życzeń co do włosomaniaczkowego życia jak również powodzenia w dalszym blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rudość jak najbardziej Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rude rządzi, sama byłam ruda przez kilka lat. Dzięki Bogu pozbyłaś się fryzury typu "kask" ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rudy jest piękny <3 Bardzo ładnie Ci w tym kolorze:) Też mam momenty że mam ogromną ochotę zafarbować moje skręty na rudo, ale za chwilę myślę sobie-a blond, gdzie blond się podzieje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W sierpniu wyglądalas przepieknie.. taka fryzurka jest stworzona dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, który jest dla mnie największą motywacją do dalszego pisania.
Proszę o zachowanie kultury osobistej i łagodności języka. Proszę nie spamować.
DZIĘKUJĘ ♥♥♥

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Blogger Gadgets