1. Za mało peelingu
Niestety należę do grupy leniwców, którzy nawet raz w tygodniu nie są w stanie zrobić sobie peelingu. To zdecydowanie największy mój grzech, bo szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy ostatni raz robiłam peeling kawowy lub cukrowy. Jeśli już się zdecyduję się raczej na te gotowe które niespecjalnie się u mnie sprawdzają, ale przynajmniej stoją pod ręką :)2. Ściskanie włosów gumką
Wiem, że to niszczy włosy tak samo mocno jak prostownica czy rozjaśniacz, ale ja nie jestem w stanie upiąć lekko włosów. Nie lubię jak włosy włażą mi do oczu lub sterczą w różne strony. Także niestety jak upinam je w koczek lub kucyk to zazwyczaj bardzo ciasno związuję je gumką, na szczęście tą bez metalowych elementów :)
3. Nie dbam o skórę pod oczami
Jako posiadaczka pięknie ubarwionych na fioletowo sińców pod oczami już dawno zobowiązałam się do używania żelu z arniką. Mój zapał skończył się po ok tygodniu regularnego stosowania, co niestety widać pod oczami :( Efektem jest przymus nakładania korektora w ilości podwójnej. O korektorze pisałam Tutaj.
4. Tapirowanie włosów
Rzadko, ale niestety się zdarza. Każda z nas zna uczucie gdy budzimy się rano, a nasze włosy odmawiają nam posłuszeństwa i układają się jak tylko im się to podoba. Zazwyczaj w takich momentach decydujemy się na upięcie. Włosów mam mało więc aby upiąć je w ładnego koka czasami muszę je natapirować, jednak zawsze staram się robić to bardzo delikatnie :)5. Nawilżanie ciała
Delikatna, nawilżona i jędrna skóra, niby nic trudnego, bo przecież wystarczy regularne nawilżanie i peelingi i gotowe! Jednak nie. Niestety nie mogę używać zwykłych balsamów, kremów czy maseł do ciała. Moja skóra jest bardzo delikatna i każdy kontakt z czymś chemicznym warunkuje silną wysypką i swędzeniem skóry (zazwyczaj nóg). Jedynym nawilżaczem jaki mogę bez przeszkód stosować jest oliwka z BD. Niestety olejek bardzo długo się wchłania, a ja zazwyczaj nie mam czasu czekać, aż moja skóra będzie sucha, a ubrania pozostaną czysteMoja spowiedź dobiegła już końca. Więcej grzechów staram się nie popełniać :)
A jak u Was jest z tymi grzeszkami ?
O czym dziś piszemy ? :) |
Pozdrawiam RedHairControl
gumka na włosach to i mój grzech :D także nie wyobrazam sobie żeby włosy mi sobie latały jak i gdzie chca :)
OdpowiedzUsuńOooo t gumka do włosów to moj najwiekszy grzech a ja zazwyczaj w domu zwiazuje , bo mi tak wygodnie poprostu.
OdpowiedzUsuń