Szara, lekko za duża bluza bardzo mi się spodobała w dodatku była bardzo tania, kupiłam ją w sc. Niestety (jak to ze mną często bywa) kupując ubrania za bardzo się im nie przyglądam i zdarza mi się kupić coś z plamką lub jakimś innym defektem. Nie zauważyłam, że na rękawach bluza poplamiona jest białą farbą, zauważyła to dopiero moja mama przy praniu. Postanowiłam, że skoro i tak nie będę chodziła w poplamionej bluzie to może warto coś z nią zrobić.
Zakupiłam więc barwnik Argus w kolorze błękitu.
Bluzę namoczyłam na jakiś czas w wybielaczu Ace, następnie w odpowiednich proporcjach rozrobiłam barwnik i dodałam do gorącej, ale nie wrzącej wody, w którym do połowy była zanurzona bluza. Całość podgrzewałam na wolnym ogniu prze ok godzinę. Po upływie czasu wypłukałam bluzę w zimnej wodzie, aż do momentu gdy spływająca woda była czysta (trochę jak z farbowaniem włosów :)).
To pierwsze ubranie, które farbowałam więc efekt nie jest jakiś spektakularny.
Tak wygląda po wyschnięciu:
Pozdrawiam RedHairControl
fajnie wyszło ;) ale widać, że musisz 'wyczuć' cieniowanie ;)) ;))
OdpowiedzUsuń