Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest bezwzględnie zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Naruszenie regulaminu będzie skutkowało konsekwencjami prawnymi! Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170.

wtorek, 18 lutego 2014

Bubel od Sally Hansen

Hej :*

Postanowiłam dodać post, który na moim blogu raczej często się nie pojawia, a mianowicie recenzję lakieru do paznokci.

Lakier Sally Hansen dostałam na Boże Narodzenie, jednak do tej pory w ogóle go nie używałam. Nie przepadam za ciemnymi kolorami lakierów. Bardzo rzadko maluję paznokcie, zazwyczaj używam jedynie odżywki Eveline 8w1. Ostatnio poje pazurki są w trochę lepszej kondycji zdecydowałam się na lakier od Sally Hansen nr 670 Midnight in NY.

Zalety:
  • piękny kolor
  • wygodny pędzelek
  • bardzo szybko schnie

Wady:
  • jest drogi, bo kosztuje ok 45 zł
  • bardzo szybko odpryskuje
  • buteleczka jest wręcz ogromna


Lakier jest fajny, ale niestety bardzo szybko odpryskuje. Jest rzadki, więc można nałożyć dwie warstwy. Jedna warstwa niestety nie kryje.

Tak wygląda lakier zaraz po pomalowaniu:



A tak następnego dnia...



Jak widać jakoś lakieru nie jest najlepsza. Co prawda nie wydałam na niego ani grosza, ale za taką cenę oczekiwałabym chociaż 3 dni bez odprysków. Jestem zawiedziona lakierem, bo kolor na żywo bardzo mi się podoba, nie widać tego na zdjęciach, ale zawiera w sobie delikatny brokat.
To dopiero pierwsze podejście do lakieru, ale już się zraziłam. Mam jeszcze dwa inne lakiery z tej serii, może one będę ciekawsze :)

Ten wrzucam do kolekcji bubli :(


Pozdrawiam  RedHairControl

6 komentarzy :

  1. wielka szkoda taka firma a takie coś... miałam jeden lakier tej firmy i był super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z moich produktów SH jestem bardzo zadowolona. Aż dziwi mnie fakt, że dali taki bubel

    OdpowiedzUsuń
  3. Kicha :P Może inne z tej serii będą lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam topper z SH i też mnie nie zachwycił :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Często zdarza mi się trafić na 'bubel' jeśli chodzi o lakiery do paznokcie :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja np. nie przepadam za OPI. A może w tej sytuacji pomoże baza pod lakier (np. odżywka Eveline) i dobry top coat ( mam z Inglota i Essie i bardzo je sobie chwalę)? Spróbuj, bo kolor jest fajny i szkoda, żeby poszedł na straty ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, który jest dla mnie największą motywacją do dalszego pisania.
Proszę o zachowanie kultury osobistej i łagodności języka. Proszę nie spamować.
DZIĘKUJĘ ♥♥♥

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Blogger Gadgets