Cześć :))
To mój pierwszy post poświęcony jedynie zakupom jakie uczyniłam ostatnimi czasy. Zakupy są typowo włosowe więc nie mogłam tego nie pokazać na blogu.
1. Szampon
Długo zastanawiałam się nad kupnem szamponu, ale ostatecznie zdecydowałam się na silikonowy szampon Garnier Fructis Color Resist. Moje włosy lubią silikony, a tak na prawdę dostarczam ich jedynie w szamponach więc czemu by nie kupić tego szamponu ? Ładnie pachnie, dobrze oczyszcza włosy. Jak na razie używam go codziennie, ale pewnie będę stosowała go na zmianę z innym. Muszę również kupić jakiś szampon mocno oczyszczający i chyba wybiorę BD nową wersję z rumiankiem, która podobno bardzo ułatwia rozczesywanie. Cena: ok 10 zł
2. Odżywka Niedzielny zakup podczas "szybkiego wejścia do biedry". Kurcze wiem, że nie powinnam kupować tyle kosmetyków, ale nie mogłam się powstrzymać i kupiłam Garnier Ultra Doux z olejkiem arganowym i żurawiną. Odżywka pięknie pachnie i jeszcze jej nie testowałam więc po prostu musiałam ją kupić bo kosztowała jedynie 5.50!
3. Farby
Tej farby szukałam na prawdę długo. Od kilku miesięcy przeszukiwałam internet z chociażby jedną wzmianką o tym produkcie, ale nic nie znalazłam. Ostatecznie przez fb skontaktowałam sie z firmą Chantal i poprosiłam o jakieś informacje dotyczące zakupu farb stacjonarnie. Farby Chantal są bardzo trudno dostępne i byłam gotowa kupować je przez internet, jednak cena zamówienia była niższa niż przesyłki i nie było to dla mnie korzystne cenowo. Po kilku (dosłownie) godzinach dostałam odpowiedź w której znalazłam numer kontaktowy do przedstawicielki handlowej firmy Chantal która obsługuje teren Podlasia. Po przeszukaniu sklepu internetowego odnalazłam również adres mailowy i postanowiłam napisać. W odpowiedzi dostałam dwa adresy gdzie mogę stacjonarnie kupić te farby (między innymi dworzec PKS 8 "Beata"). Od razu pojechałam na peksy i zakupiłam dwie farby :) Nawet nie wiecie jaka była moja radość gdy je zobaczyłam na półce.
Chantal Color Variete- farba trwale koloryzująca 7.1 Rudy. Cena 10 zł
Jeszcze nie wiem kiedy będę farbować włosy, ale na pewno będziecie mały okazję zobaczyć efekty farbowania :)
4. Półprodukty
Wszystkie wymienione niżej półprodukty zakupiłam na stronie naturadlapiękna.pl. Do tej pory nie miałam żadnego kontaktu z tymi półproduktami więc wykorzystując je będę bazować głównie na przepisach znalezionych w internecie. Półprodukty doszły do mnie wczoraj więc jeszcze nie miałam okazji ich używać.
Humektant. Nawilża skórę głowy oraz włosy, dociąża włosy, nadaje im sprężystości i blasku. Produkt jeszcze przeze mnie nie używany, ale jestem bardzo ciekawa jego właściwości.
Wzmacnia włosy i uzupełnia ubytki spowodowane uszkodzeniami. "Zmniejsza tendencję do rozszczepiania się końcówek i polepsza rozczesywalność, zapewnia włosom odpowiednią sprężystość, elastyczność i miękkość"- to tylko niewielka część jego cudownych właściwości, ale muszę przyznać, że sam opis robi na prawdę dobre wrażenie.
Z tego co się zorientowałam najlepsza jest płukanka z tym półproduktem i ją jako pierwszą chcę przetestować. Domyka łuski, wizualnie pogrubia i wzmacnia włosy chroniąc je przed uszkodzeniami.
Reasumując jestem na prawdę zadowolona z zakupów, co prawda znów wydałam wszystkie swoje miesięczne oszczędności, ale czego się nie robi dla urody :)
Już nie mogę się doczekać farbowania włosów, ale postanowiła, że poczekam jeszcze, od ostatniego farbowania minęło już prawie 2 miesiące, ale jakoś specjalnie mi się nie śpieszy :)
Swietne zakupy, zazdroszcze polproduktow, tez musze takie zamowic :-)
OdpowiedzUsuńmocznik bardzo mnie zaciekawił, koniecznie napisz jak się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNapiszę na pewno, ale nie prędko, dopiero dziś to odebrałam więc trochę potrwa testowanie ;)
UsuńL-cysteine miałam kiedyś i wyrzuciłam :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie do wydania w tym miesiącu mam jeszcze 10 zł :D Masakra xD
OdpowiedzUsuńUuu to powodzenia :D U mnie bieda w portfelu, za dużo wydałam pieniędzy w tym miesiącu ;D
UsuńJestem ciekawa tej odżywki Garniera ale na razie walczę z zapasami.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy ale muszę cię zmartwić... Też chciałam kupić tą odżywkę Garniera ale w tej cenie był zestaw szampon + odżywka, a te szampony się u mnie nie sprawdzają :) To pozostałość po dawnej gazetce kosmetycznej :)
OdpowiedzUsuńOstro, ja znalazłam to przy kasie, stały i szampony i odżywki, szamponu nie potrzebowałam więc kupiłam samą odżywkę :D A co do szamponu, to używałam go na razie kilka razy, więc nie mogę nic powiedzieć, ale jak na razie sprawdza się ok :)
UsuńNominowała Cię do zabawy, zapraszam do udziału :)
OdpowiedzUsuńNa moich włosach niestety ta odżywka się nie sprawdziła, ale była idealna do domowych maseczek. Zapach faktycznie ma cudowny :) Daj znać, jak sprawdza się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń