Przychodzę dziś do Was z dosyć kontrowersyjnym tematem a mianowicie z rozjaśnianiem włosów. Słysząc hasło "rozjaśnione włosy" mam przed oczami tlenioną blondynkę z ekstremalnie suchymi włosami, które łamią się i kruszą przy każdym dotknięciu.
Naturalna farba nie wypłukuje się z włosów aż tak szybko jak zwykła farba, wręcz przeciwnie- delikatnie ciemnieje na włosach. Dużo warstw henny na moich włosach bardzo mocno ciemniało i kolor wpadał w bardzo ciemny rudy, niemalże brązowy z rudymi refleksami.
Jedynym rozwiązaniem było rozjaśnienie całych włosów. Nie sięgnęłam po rozjaśniacz od razu, nigdy nie interesowałam się tym zabiegiem i musiałam przegrzebać internet w poszukiwaniu informacji. Zdecydowałam się na kąpiel rozjaśniającą włosy.
Do rozjaśniania użyłam:
- 9% rozjaśniacza od Joanny, planowałam kupić 6%, niestety nigdzie takiego nie mogłam dostać :(
- 1 dużej łyżki lnianego szamponu Barwa Naturalna
- 1 dużej łyżki maski Kallos Multivitamin
- 1 małej łyżeczki odżywki Garnier Oil Repair
Już od początku wiedziałam, że kolor który zobaczę po rozjaśnianiu nie będzie mi się podobał więc przygotowałam sobie hennę Khadi Red.
Tutaj wszystko się wyjaśnia, bo efekt jaki chciałam uzyskać było po prostu rozjaśnienie wyjściowego koloru włosów, aby włosy po hennie były jaśniejsze niż zwykle.
Po zmyciu rozjaśniacza, na lekko wilgotne włosy nałożyłam hennę, którą trzymałam 2,5h.
Hennę, którą przygotowałam wcześniej wymieszałam ze słodką papryką, carry, miodem, siemieniem lnianym oraz maską kallos. Dodałam odrobinę soku z cytryny, henny nie odstawiałam (odstawianie henny na kilka godzin daje ciemniejszy efekt na włosach).
Tak wyglądały zaraz po hennowaniu |
A tak następnego dnia po warkoczu holenderskim:
Super wyglądają! Ja bym się na taki zabieg nie odważyła, chociaż marzą mi się szarofioletowe włosy :P
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, kolor wyszedł bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńZuzia, ja kocham Twój kolor :D Mi niestety nie pasował, a jak tak patrzę na te zdjęcia to bym się jeszcze raz przefarbowała xD Tylko szkoda mi naturalnego koloru, bo już raz ten błąd zrobiłam :P
OdpowiedzUsuńWow, super wyszło <3 też tak chcę!
OdpowiedzUsuńSliczn kolor :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za odwagę :))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! To mi zawsze przeszkadzało w hennie, że nie łapie ona odrostów i że ciemnieje a bardzo lubię tak jasny rudy jak masz na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robilam kapieli rozjasniajacej ale Tobie wyszlo to calkiem profesjonalnie ;-) piekny płomienny rudy :-)
OdpowiedzUsuń