Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez mojej zgody jest bezwzględnie zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Naruszenie regulaminu będzie skutkowało konsekwencjami prawnymi! Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170.

wtorek, 1 października 2013

Studniówkowy plan pielęgnacji


Studniówka to jedna z ważniejszych imprez życia. Każda z nas chce wyglądać pięknie. Do imprezy zostały jeszcze grubo ponad 3 miesiące, ale ja już zaczynam moje włosowe przygotowania. Tym razem nie stawiam na długość, ale na zwiększenie objętości. Mam bardzo niewiele włosów, więc zrobienie fajnej fryzurki będzie niezłym wyzwaniem.



Mój studniówkowy plan:


  • regularne olejowanie: oliwka Baby dream i  olej z pestek winogron
  •  CP raz dziennie, po 3 tabletki ;)
  • Koper włoski- jeden kubeczek herbatki dziennie
  • Woda brzozowa- wcierana po każdym myciu
  • Kropla oleju dla zabezpieczenia końcówek

    Początek: 01-10-2013
    Koniec: 11-01-2014 Studniówka


    Długość pasemka kontrolnego:  35 cm, odrostów brak ze względu na niedawne hennowanie

    Jeszcze nie jestem pewna jak będę stosować Calcium Pantothenicum, myślę że zrobię to podobnie jak jest przy kuracji drożdżowej tzn. w którymś momencie zaprzestanę na ok 2 tygodnie i zobaczę jak mój organizm na to zareaguje.

    Nie ukrywam, że najbardziej zależy mi na regularnym olejowaniu włosów, które w tym momencie nie są w najlepszym stanie. Pomimo, że zawsze używam odżywki, nie prostuję nie suszę włosów to i tak są zniszczone. Moje włosomaniactwo zaczęło się dopiero w styczniu i wcale nie oczekuję, że włosy będą w idealnym stanie, ale przyznam, że jestem lekko zawiedziona. Mam wysokoporowate włosy i ich pielęgnacja jest dosyć trudna, ale cała nadzieja w olejach :)

    CP jest moim planem na szybszy porost. Na zdjęciu poniżej widać, że moje włosy są bardzo rzadkie i cienkie. Mocno przerzedziły mi się przez ostatnie miesiące gdy wypadały na potęgę. Teraz nie mam już problemu z taki "łysieniem" i mam nadzieję, że nie będzie to chwilowe :)

     

    Oto aktualny stan moich włosów 

     





Pozdrawiam  RedHairControl

5 komentarzy :

  1. życzę powodzenia!
    Mam nadzieje że osiągniesz wymarzone włosy na studniówkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz chyba niestety wloski takie jak ja tzn problemem jest wypadanie i kruszace sie konce wlosow...ja swoje scielam :P ale za to po kuracji mam niezly przyrost malych wloskow tak ze bedzie dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie kruszą się strasznie :< Nie mam pojęcia dlaczego gdyż zawsze po każdym myciu stosuję odżywkę a później kroplę oleju/ jedwabiu na końce.

      Usuń
  3. a nie myslalas o tym ze moze za duzo tego wszystkiego? Wlosom az tak duzo nie trzeba, to ze sa mile w dotyku nie swiadczy o tym ze sa to wlosy zdrowe. Fajnie ze tak o nie dbasz, ale niesty Twoje wloski nie wygladaja atrakcyjnie. Moja rada to sciecie wlosow na rowno. (albo troche bardziej je wyrownac), mysle ze 3-4cm wystarcza.
    Jak narazie masz strasznie nie rowne koncowki a przez to wlosy wygladaja niezdrowo.

    Moze warto tez przestac na jakas chwile tylu tych odzywek, oliwek naraz? Mozesz uzywac tylko odzywki po kazdym umyciu. Mysle ze przeciazasz tym wszystkim swoje wlosy a one tego nie lubia.

    Ja mam wlosy do pasa, uzywam szamponu i odzywki po kozdym myciu. Myje codziennie

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myję włosy codziennie bo po prostu tego potrzebują, w innym wypadku wyglądałyby jakby były posmarowane tłuszczem. Po myciu również stosuję odżywkę.

      Włosy są w miarę równe, niestety tego nie widać, bo się falują, dodatkowo są bardzo rzadkie.

      A co do ścinania to wątpię żebym się zdecydowała na tak duże cięcie. Nie chcę mieć za krótkich włosów, bo fryzurę studniówkową będę musiała z czegoś zrobić przecież. Myślałam, że do studniówki podetnę max 2,5 cm, jeżeli będę ścinać więcej to dopiero po imprezie.

      W sumie pielęgnacji nie jest jakoś strasznie dużo. CP-działa na cały organizm nie tylko na włosy (paznokcie, cera) tak samo jak koper włoski. Woda brzozowa wcierana w skalp bardzo fajnie poradziła sobie z wypadaniem włosów (baby hair gratis :)) a olej 2 razy w tygodniu (przy codziennym myciu) wydaje mi się odpowiedni.

      Kiedyś na pewno zetnę wszystkie zniszczone końce, ale jeszcze nie teraz, to będzie raczej stopniowe :)
      Nie mam zdjęć sprzed roku/dwóch kiedy moje włosy były na prawdę w tragicznym stanie, więc nie ma porównania w jakim stanie były a w jakim są, ale zdaję sobie sprawę z tego że przywrócenie ich do normalnego stanu nie będzie łatwe, będę walczyć :))

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, który jest dla mnie największą motywacją do dalszego pisania.
Proszę o zachowanie kultury osobistej i łagodności języka. Proszę nie spamować.
DZIĘKUJĘ ♥♥♥

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Blogger Gadgets