Składniki jakich użyłam:
- Fusy z kawy- ok 2 łyżeczek
- Cukier - ok 2-3 łyżeczki
- Olej z pestek winogron
Całość idealnie wymieszałam do osiągnięcia gęstej pasty.
Efekt jest świetny ! Skóra jest o wiele bardziej wygładzona niż przy stosowaniu obu peelingów osobno. Nie podrażnia, idealnie wygładza i zmiękcza naskórek, no i jest w 100% naturalny i przyjazny dla skóry! Po takim peelingu skóra cudownie pachnie :)
Po spłukaniu mieszanki posmarowałam całe ciało oliwką, twarz natomiast olejkiem ze słodkich migdałów :)
Pozdrawiam RedHairControl
jak byłam nastolatką zrobiłam sobie peeling z kawy i zrobiłam taki syf...że mam uraz do dzisiaj i już nic takiego nie robię :D :D :D
OdpowiedzUsuńMuszę to wypróbować, bo nigdy żadnego nie robiłam.. czas zacząć :)
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych, muszę o nim pamiętać :) hehe
wygląda obiecująco :) ostatnio sama myślałam nad tym, by spróbować naturalnego peelingu, jestem pewna, że jest równie skuteczny jak te ze sklepu. www.inquedo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie posiadam ani oleju z pestek winogron ani innego takiego oleju :< Muszę w końcu zainwestować. Ogólnie słyszałam, że oleje mają dobroczynne składniki dla ciała (i włosów). A peeling kawowy zaś jest świetnym przeciwnikiem cellulitu :))
OdpowiedzUsuńTak tak :D Tylko trzeba regularnie używać, ale Nieregularność to moje drugie imię niestety :)
UsuńA moje to chyba nawet pierwsze imię :D Muszę zacząć robić peeling kawowy, bo aż wstyd będzie mi się pokazać z takimi nogami na wakacjach, a teraz mam jeszcze czas. Ale pewnie moja niesystematyczność jak zwykle mnie przezwycięży ;<
Usuń