Dzisiaj niestety moja cotygodniowa tradycja została przerwana i niedzielnego popołudnia nie spędziłam ani z chłopakiem ani na zakupach w Auchanie, ach co za straty. Całe popołudnie spędziłam na obliczaniu prawdopodobieństwa... Cóż, to nie jest mój ulubiony dział w matematyce, ale czy jest chociaż jeden, któremu mogę nadać to szlachetne miano ? Raczej niestety nie.
Tak więc między zadaniami z prawdopodobieństwa, a ...zadaniami z prawdopodobieństwa wpadłam na pomysł zrobienia dobrze moim włosom : )
Poleciałam do kuchni i przyszykowałam:
- odrobinę siemienia lnianego z ziarnami
- olej winogronowy
- łyżkę drożdżowe maski z BingoSpa
- łyżka maski Alterra z granatem (nie sprawdza się na moich włosach solo, więc wykorzystuję ją do masek)
- trochę odżywki w sprayu Marion (badziewiasta, więc musiałam coś z nią zrobić)
- mąka ziemniaczana
Starannie wymieszaną maskę nałożyłam na zwilżone odżywką bez spłukiwania włosy, nałożyłam czepek i opatuliłam turbanem.
Efektów jeszcze nie widzę, bo dopiero zaczynają wysychać. Ale jak każda maska z siemieniem lnianym na pewno się u mnie sprawdzi :)
Po umyciu wtarłam w skalp mój nowy nabytek, czyli wodę pokrzywową. Jeszcze nic o niej nie napisze, może oprócz tego że strasznie cuchnie i że przelałam ją do opakowania z atomizerem :)
Wodę pokrzywową dostałam od swojej babci, która ma zalążki włosomaniactwa, nie używa szamponów z sylikonami, po każdym myciu używa odżywi, a w skórę wciera wodę pokrzywową :) Włosomaniactwo mam więc w genach :)
Dobranoc :)
Pozdrawiam RedHairControl
Jaki fajny przepis :)))) Ale fajnie mieć babcię włosomaniaczkę :)))) Moja babcia to udana, mówię kiedyś do niej "Babciu chodź zafarbuję Ci włosy, co będziesz w takich siwych chodzić", a babcia na to " Nie, bo się zniszczą" ;-)))))))) He he nawet mając 80 lat można dbać o włosy :)
OdpowiedzUsuńMoja babcia ma 85 lat i coraz bardziej dba o włosy :) Co tydzień je kręci, żeby na niedzielę były ładne, oczywiście używa wałków.
UsuńA propos farbowania, moja babcia kiedyś jak była młodsza zafarbowała henną włosy, mówiła że wyszły marchewkowe, dziadek podobno wstydził się z nią wychodzić ;)
Też chciałabym być w przyszłości babcią włosomaniaczką:D
OdpowiedzUsuńciekawa mieszanka :) muszę kiedyś spróbować czegoś DIY do włosów :)
OdpowiedzUsuńPrawdopodobieństwo, że efekt tej mikstury na włosach się sprawdzi-jest duże:) I zazdroszczę babci, moja od jakichś 2 lat zaczęła zapuszczać włosy-nie wiem tylko czy to przypadkiem nie z lenistwa i długiej drogi do fryzjera:)
OdpowiedzUsuń